wtorek, 28 listopada 2017

Pięć trendów dla działów HR w 2018 – cz. 2

W swoim poprzednim poście Andy Campbell z Oracle przedstawił trendy na rynku pracy w przyszłym roku i związane z nimi wyzwania. Dzisiaj druga część jego prognoz dla liderów HR.

Trend nr 3: zrównoważenie wykorzystania ludzi i maszyn
Oprogramowanie i roboty przejmują coraz więcej powtarzalnych zadań, dzięki czemu ludzie mogą poświęcić swoje zdolności intelektualne większym wyzwaniom umysłowym. Firmy muszą przygotować się na zbliżającą się wielkimi krokami zmianę, wytyczając drogę do automatyzacji, która będzie nie tylko służyć celom finansowym przedsiębiorstwa, lecz także pozwoli pracownikom rozwijać się w oparciu o nowe technologie. Szefowie działów kadr — jako reprezentanci pracowników w zarządzie — odegrają kluczową rolę w wypracowywaniu równowagi między umiejętnościami ludzi i wydajnością maszyn. 
Nie można tu również zignorować roli etyki. Przedsiębiorstwa muszą dążyć do korzystania z nowych technologii w sposób odzwierciedlający ich wartości, a nie jedynie automatyzować procesy tylko dlatego, że to możliwe. 

Trend nr 4: praca tymczasowa na poważnie
Praca kontraktowa i praca na żądanie (na zasadzie „wolnych strzelców”) to modele, które nabierają dopiero rozpędu, choć drugi z nich napotkał pewne ograniczenia ze strony przepisów. Im bardziej płynny jest personel firm, tym ważniejsze będzie dla przedsiębiorstw dysponowanie solidnymi procesami wspierającymi elastyczność na tym poziomie. 
Większa elastyczność dla ludzi oznacza większe wyzwania stojące przed systemami kadrowymi i większe prawdopodobieństwo, że coś im umknie. Podstawowe systemy kadrowe muszą stać się więc bardziej dynamiczne i zintegrowane. Zarządzanie wykonawcami wpływa na wszystko — od podstawowej pracy kadr przez wynagrodzenia, wydatki i pracę aż po finanse i zaopatrzenie. To bardzo długa lista, a starsze systemy kadrowe zwyczajnie nie są w stanie dotrzymać jej kroku. 

Trend nr 5: nowa definicja wynagrodzenia 
Wypłata zawsze będzie ważna, jednak obecnie ludzie przykładają mniejszą wagę do kwestii finansowych, a kładą większy nacisk na swoje całościowe doświadczenia pracownicze, rozumiane jako połączenie emocjonalnego i mentalnego zadowolenia z pracy z godziwą pensją. Kandydatom zależy na pracy opartej na współpracy, w otoczeniu motywujących ich ludzi i inspirujących przełożonych. Chcą też, aby firma była żywo zainteresowana ich dobrym samopoczuciem. Wszystkie te czynniki bezpośrednio wpływają na ich produktywność i wyniki.
W przeciwieństwie do wypłaty, która ma charakter czysto transakcyjny, te mniej namacalne formy wynagrodzenia muszą być nieprzerwanie analizowanie i dostosowywane do potrzeb pracowników. Zawsze była to domena działów kadr, lecz nigdy dotąd wypracowanie optymalnych modeli w tym aspekcie nie było tak istotne dla zatrudnienia i zatrzymania najlepszych ludzi.

Wdrożenie tych zmian kulturowych i technologicznych będzie wymagało połączenia sił szefostwa i menedżerów przedsiębiorstw, działy kadr odegrają jednak kluczową rolę w usprawnieniu ich postępu. 
Rozszerzając swoją unikatową wiedzę na temat ludzkich zachowań o rosnące zbiory danych dotyczących pracowników, szefowie działów kadr mogą pomóc swoim firmom w stworzeniu nowych programów i metod zarządzania, które naprawdę będą stawiać ludzi na pierwszym miejscu i zmienią rok 2018 w rok pracownika.

Andy Campbell jest dyrektorem ds. strategii HR w Oracle Corp.

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawy wpis. Ostatnio przeczytałam o successfactors. Bardzo spodobał mi się pomysł zarządzania kadrami w chmurze. . Aplikacja obejmuje szereg procesów, tj. ocena roczna pracownika, mierzenie realizacji ścieżki kariery, praca w zespole, rekrutacja, e-learning czy zarządzanie wynagrodzeniami. Wydaje się być to genialnym rozwiązaniem w większej firmie!

    OdpowiedzUsuń