wtorek, 26 kwietnia 2016

W przypadku niezależności danych, lokalizacja to nie wszystko

Chris Chelliah, Wiceprezes Oracle, szef Działu technologii i rozwiązań chmurowych regionu Oracle Azji i Pacyfiku @chrischelliah
W moich rozmowach z klientami potwierdza się jedna kwestia: wszyscy chcą (i zazwyczaj potrzebują) wykorzystać wszechstronność i zalety chmury. 
CIO są naciskani przez firmy, aby jak najszybciej przejść na te wszechstronne i oszczędne infrastruktury. Jednak, jak w przypadku każdej podróży, pojawiają się przeszkody (rzeczywiste lub pozorne), które można ominąć dzięki połączeniu odpowiednich decyzji i obaleniu kilku mitów. 

Często podczas rozmów o chmurze jednym z pierwszych pytań jest pytanie o fizyczną lokalizację baz danych. Nie jest to zaskakujące, gdyż niezależność danych może być kluczowym czynnikiem w wielu krajach. Istnieją oczywiście takie przepisy i należy ich przestrzegać, lecz często są one jedynie zasłoną dymną dla organizacji. Podkreślone jest to też przez fakt, że w sektorach, na które przepisy mają największy wpływ (sektor publiczny, telekomunikacyjny, czy finansowy) wiele organizacji wykorzystuje już w pewien sposób rozwiązania chmurowe: do mniej istotnych zastosowań lub do badań i rozwoju.

W rzeczywistości, większości najbardziej postępowych CIO, z którymi rozmawiam, nie interesuje lokalizacja bazy danych chmury, jeśli nie są w niej przechowywane dane, które zgodnie z przepisami muszą znajdować się w określonej lokalizacji. To właśnie największa zaleta chmury dla tych firm: to gdzie i jak działa jest dużo mniej istotne niż fakt, że wspiera ich procesy i pozwala na szybszą reakcję lub ograniczenie kosztów. 

Mając powyższe na uwadze, osoby, które znajdują się na początku podróży do Chmury muszą rozważyć kilka opcji:
-Część obciążeń lub aplikacji powinna być obsługiwana jedynie przez infrastrukturę firmową – z powodu przepisów państwowych, kwestii niezależności danych, czy wewnętrznych przepisów firmy. Firmy muszą więc dokonać analizy, lecz równocześnie być gotowe na zmianę podejścia. Nie tak dawno system ERP był jedną z najistotniejszych aplikacji, której nikt nie wyobrażał sobie w chmurze. Teraz jest to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów produktów Oracle. 
-Istnieją również obciążenia, które najlepiej obsługiwać za pomocą zarządzanej usługi, w której firmy korzystają z zalet chmury, ale używają środowiska zapewniającego im większą kontrolę. Powiązane obciążenia obsługiwane są przez publiczną chmurę. Dodatkowo wierzymy, że w ciągu najbliższych 10 lat wiele z tych obciążeń będzie obsługiwanych przez różne technologie w zależności od tego, czy dotyczyć będą badań i rozwoju, czy produkcji. 
-Firmy powinny zatem szukać platformy pozwalającej na bezproblemowe przejście do środowiska, które będzie się najlepiej sprawdzać: chmura prywatna, chmura publiczna lub systemy firmowe. Najlepszym sposobem na to jest fizyczne przeniesienie chmury publicznej na teren firmy, dzięki czemu dane, obciążenia i aplikacje mogą być w łatwy sposób przenoszone pomiędzy chmurą a systemem firmowym. Technologia Public Cloud Machine udostępniona ostatnio przez Oracle to dobry przykład takiego podejścia.

Kwestia lokalizacji jest ważna, lecz nie decydująca. Opóźnianie lub rezygnacja z wdrożenia rozwiązań chmurowych tylko z tego powodu sprawiłoby, że firma pozostałaby w tyle za konkurencją. 

Artykuł powstał we współpracy z firmą Intel.
Intel® i logo Intel są znakami towarowymi firmy Intel Corporation w Stanach Zjednoczonych i/lub innych krajach.

Dowiedz się więcej
Wypróbuj Oracle PaaS 
Dowiedz się więcej o Oracle PaaS
Oracle PaaS Blog

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń