wtorek, 28 sierpnia 2012

Trendy na rynku pamięci masowych


Współczesny rynek systemów pamięci masowych podlega obecnie kilku istotnym trendom. Po pierwsze wykrystalizował się na dobre podział na klientów klasycznych (na przykład firmy telekomunikacyjne, banki, czy różne gałęzie przemysłu), czyli takich gdzie IT pełni funkcję pomocniczą lub służebną w stosunku do głównego źródła przychodu oraz firmy dostawców serwisów IT - czyli firm, dla których przetwarzanie informacji jest głównym (a czasem jedynym) takim źródłem.

Storage u klientów klasycznych
W pierwszym przypadku dominuje zasadniczy trend: obniżka kosztów IT. Prowadzi to w konsekwencji do nacisku na lepsze wykorzystanie zasobów (stąd powszechna dziś wirtualizacja) oraz na łatwość czy wręcz automatyzację procesów zarządzania. Dlatego współczesny system pamięci masowej, to po pierwsze system, którym łatwo zarządzać a po drugie, jest to system możliwie uniwersalny. W wypadku mniejszych odbiorców dominują tu systemy dyskowe klasy średniej oraz tzw. universal storage. Nazwijmy je roboczo: macierze uniwersalne - czyli takie, gdzie jedno urządzenie dostarcza dane zarówno w formacie plikowym (NFS, CIFS) jak i blokowym (FC, SAS, iSCSI). W przypadku odbiorców większych spotykamy ciągle systemy dyskowe klasy monolitycznej, ale i tu z powodu oszczędności zadomowiły się zarówno klasyczne macierze średnie, jak i macierze uniwersalne.
Systemy dyskowe dostarczają też dziś znaczną część przestrzeni składowania danych, która była kiedyś niepodzielną domeną taśm - domeną backupu. Wynika to z prostego faktu, że ochronie podlega dziś - oprócz systemów głównych, bezlik systemików wirtualnych, goszczących na ułamkach procesorów i nikłych procentach transferów łączy, które nie są w stanie nasycić dzisiejszych ultraszybkich napędów taśmowych.

Trendy dla dostawców serwisów IT
W przypadku dostawców serwisów IT, mamy do czynienia z tak ogromnym zasobem danych, przy tak niskim oczekiwanym jednostkowym koszcie składowania za TB, że opłaca się tworzyć tu rozwiązania dedykowane. W systemach tych informacja składowana jest na ogromnej ilości tanich serwerów z tanimi dyskami, gdzie wszystkie serwisy ochrony danych realizowane są na poziomie aplikacji. W tym przypadku najlepszą i najszybszą formą ochrony jest mnogość kopii tworzonych automatycznie. I tu paradoksalnie powstał największy obecnie rynek masowych odbiorców systemów taśmowych. Ponieważ tworzenie kopii na dyskach jest łatwe, dlatego też tak samo szybko propaguje się informacja jak i błąd. Jeżeli łatwo jest stworzyć kopie danych, to tak samo łatwo jest je usunąć. Stąd biorą się owe ogromne repozytoria taśmowe, liczące setki tysięcy nośników, które skrywają się wewnątrz bezpostaciowej chmury spowijającej przestrzeń po drugiej stronie gniazdka sieciowego w ścianie.

Dyski u kresu
Na to wszystko nakłada się rozwój techniczny systemów pamięci masowych. Niewątpliwie dysk twardy w swej obecnej formie osiąga już kres rozwoju. Na rynku pojawiają się już tylko dyski pojemniejsze, ale już nie szybsze. Stopniowy rozwój pamięci flash sprawi, że dysk twardy zostanie wyparty z przestrzeni, gdzie główną wymaganą cechą jest szybkość. Stąd tak duża presja dostawców storage'u na przejęcie rynku, gdzie wymagana jest głównie pojemność. Prowadzi to czasem do sytuacji kuriozalnych, gdzie i dostawca, i odbiorca zapominają o przyrodzonych wadach dysków czyli niskiej odporności mechanicznej i dużej ekspozycji na zniszczenie danych - ale tu już temat na osobny artykuł...

Macierze dyskowe
Na tym tle widać, jak duża zmiana dokonała się w konstrukcji macierzy dyskowych. Ponieważ one też podlegają presji na cenę oraz łatwość obsługi, zatem coraz popularniejsze są konstrukcje wewnętrznie zwirtualizowane i zautomatyzowane. Wewnątrz takiej macierzy mieści się konglomerat różnych dysków - i tych SAS (które wypierają stopniowo dyski FC), i tych SATA, i wreszcie dysków SSD. Całością przestrzeni macierzy, na którą składa się pamięć cache i złożona przestrzeń dyskowa - zarządza dziś coraz częściej nie jeden kontroler, a cały zespół kontrolerów. Można by więc powiedzieć (nieco kąśliwie) że nawet dzisiejsze macierze monolityczne są jakby nieco bardziej modularne. 
Obrazu dopełniają macierze uniwersalne, które coraz bardziej dominują rynek firm małych i średnich i skutecznie wypierają z rynku macierze małe. Dynamiczny rozwój procesorów sprawił, że nie tylko urosły w siłę serwery, ale też, że łatwiej jest zrobić wystarczająco szybki "kontroler macierzowy", w oparciu o maszyny z półki. Dzisiejsze emulowane FC jest dostatecznie szybkie, aby konkurować z klasycznymi macierzami (wystarczy spojrzeć na wynik testu SPC i jak wysoko plasuje się na nim ZFS Storage Oracle'a). Korzystanie zaś zarówno ze standardowego serwera jak i standardowego systemu operacyjnego pozwala łatwiej pisać oprogramowanie realizujące różne funkcjonalności. Łatwiej też takim systemem zarządzać - bo skoro "po spodem" są "znane" komponenty - to nawiązanie z nimi kontaktu nie wymaga pisania czegoś od nowa.

Podsumowanie
Jeśli by chcieć ująć treść powyższego artykułu w kilku zdaniach, to powiedzmy, że dzisiejsze trendy na rynku na rynku systemów pamięci masowych są dobrze opisane przez określenia:
* polaryzacja - podział na dwa typy odbiorców, gdzie IT jest jedną z usług i gdzie IT jest rdzeniem działalności;
* obniżka kosztów - skutkująca prostą presją na cenę, lub wyborem produktów z niższej półki;
* automatyzacja - czyli nacisk na możliwą prostotę zarządzania i odciążenie administratora;
* uniwersalność - czyli zdolność do obsługi jak największej liczby zadań;
* dostateczność - czyli nacisk na wybór urządzeń słabszych technologicznie, jeżeli tylko spełniają minima wymagań i oferowane są za niższą cenę.

Napisz do autora
Zbigniew Swoczyna, szef Zespołu wsparcia sprzedaży Oracle Hardware w Oracle Polska.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz